„Kąpiel w kolorach” pomoże wprowadzić Cię w magiczny, wewnętrzny świat…
Malując odzyskuję wolność, którą kradnie mi codzienność. Malowanie daje mi pełny oddech, a tworząc obrazy mogę przenieść się do świata bardziej fascynującego. Wchodzenie w taki trans podczas malowania jest dla mnie jak zanurzanie się w głębinach oceanu i eksplorowanie najpiękniejszych jego obszarów.
Możliwość nurkowania w głąb siebie ma każdy, ale nie każdy ma odwagę, by to robić. Często wynika to ze strachu, bo ocean, choć własny, może kryć w swoim pięknie również niebezpieczeństwa w postaci własnych lęków, strachów, niepewności, w postaci cech charakteru, które trzeba zmienić. I aby dostać się do wewnętrznego skarbu trzeba się z tym wszystkim zmierzyć.
A tym, którzy nie potrafią zrozumieć, że refleksja nie jest smutkiem i dziką ucieczką od życia, a pięknym stanem, który daje możliwość wglądu w siebie, życzę podobnej dzikości na co dzień, bo to rozszerza własne horyzonty. Można zwiedzać głębsze obszary i zobaczyć coś, czego się wcześniej nie widziało. Można żyć z nową fascynacją porzucając stare schematy myślenia i życia, które nie dają rozwoju, a stagnację.
Można zburzyć mur, który powstał ze strachu przed samym sobą. A wtedy zobaczysz, że wyślizgując się z tej zewnętrznej pułapki i wchodząc w swój wewnętrzny świat, czeka Cię większa przestrzeń, większe możliwości, większe obszary do eksplorowania…
